EMPORA I PROSPEKT ORGANOWY z połowy XVIII wieku

Loading…

Zdjęcie panoramiczne

 

Na chórze muzycznym wznosi się struktura monumentalnych organów, stanowiących w przestrzeni nawy główny kontrapunkt dla ołtarza głównego. Ich prospekt zalicza się do najpiękniejszych i najoryginalniejszych pośród fasad instrumentów wzniesionych w osiemnastowiecznej Rzeczypospolitej. Nie jest do końca pewne, czy sam instrument został obstalowany, w 1752 r., w grodzieńskim warsztacie organmistrza Mateusza Krajewskiego, czy też nieco później, w latach 1760-1761 w renomowanej wówczas pracowni Józefa Antoniego Wierzbowskiego w Warszawie.

Na środkowej wieży wznosi się wykonana przez białostockiego snycerza Franza rzeźba króla Dawida, biblijnego proroka i psalmisty, który – zgodnie z tradycją ukazany tu został z harfą. Na wieżach skrajnych usadowiono wielkie figury aniołów o rozłożystych skrzydłach, dmących w trąby. W ten sposób słyszalnej muzyce towarzyszy wizualne wyobrażenie niebiańskiego koncertu. Dobrą klasę reprezentuje ornament, zwłaszcza ogromne konsole z ornamentu rocaille, wspierające od dołu wieże. Jak się wydaje, kompozycja prospektu, o dominujących wertykalnych akcentach, zwłaszcza ze smukłą wieżą na osi kompozycji, przypomina charakterystyczne fasady osiemnastowiecznych organów francuskich. Wpisuje się to znakomicie w strategię fundatora, który tak w projekcie świątyni i jej wyposażenia, jak i koncepcji urbanistycznej samego Tykocina pełnymi garściami czerpał z wzorców francuskich. Sama struktura, jak się wydaje, była też znacznie bardziej monumentalna, niż wynikałoby to ze skali pierwotnego instrumentu – chodziło jednak o stworzenie odpowiednio oszałamiającego efektu.

   Na uwagę zasługuje też iście barokowy koncept umieszczenia rzeźby króla Dawida na tle okna fasady świątyni, przez co w godzinach popołudniowych ma się wrażenie, iż biblijny muzyk gra opromieniony nadprzyrodzonym blaskiem. Tym jednak co dotrwało do naszych czasów z osiemnastego stulecia (choć z nieznacznymi przekształceniami) jest sama obudowa instrumentu wraz z dekoracją. Mechanizm grający nie jest już barokowy, został bowiem w 1882 r. zastąpiony nowym, skonstruowanym przez znanego organmistrza z Grodna, Floriana Ostromęckiego.