O biczowaniu Chrystusa wzmiankują trzy ewangelie: św. Mateusza, św. Marka i św. Jana. W średniowiecznych cyklach pasyjnych pojawiało się często wyobrażenie związanego Chrystusa, otoczonego przez biczujących go oprawców. Najczęściej przedstawiano wówczas Jezusa obejmującego kolumnę i zwróconego do niej twarzą. Od XV w. znane są samodzielne przedstawienia ubiczowanego Zbawiciela. Służyły one do indywidualnej kontemplacji męki Pańskiej, stąd w czasach nowożytnych zaczęto umieszczać je w ołtarzach bocznych i kaplicach.
Czas i okoliczności powstania obrazu Chrystus u kolumny biczowania nie są znane. Wiadomo, że po pożarze wcześniejszego kościoła parafialnego w 1657 r. dzieło przechowywane było w kaplicy alumnatu (szpitala i przytułku dla weteranów), gdzie odnotowano je w roku 1680. Inwentarz z 1717 r. wymienia je ponownie w kościele parafialnym. W roku 1737 na płótno, które znajdowało się w ołtarzu Imienia Jezus, zostały nałożone srebrne aplikacje – perizonium, sznur i nimb.
Obraz najprawdopodobniej w 1750 r. został wpasowany we wnękę w iluzjonistycznie malowanym ołtarzu, w kaplicy południowej obecnej świątyni. Wizerunek umęczonego Zbawiciela tworzy spójną ikonograficznie całość z polichromiami Sebastiana Ecksteina przedstawiającymi anioły i putta trzymające narzędzia Męki Pańskiej – Arma Christi. W niedługim jednak czasie z nieznanych przyczyn płótno zostało przemieszczone. Inwentarz z 1791 r. wymienia obraz już w nawie południowej kościoła, ulokowany w pierwszym od prezbiterium ołtarzu, za płótnem Szymona Czechowicza Ukrzyżowanie.